Elektrownie słoneczne często generują uzyski w niesprzyjających warunkach pogodowych. Inwestorów szczególnym niepokojem wypełnia jednak wizja gradobicia. Czy grad jest realnym zagrożeniem dla paneli fotowoltaicznych? Odpowiedź na to pytanie może być uzależniona od kilku czynników. Najważniejszym z nich okazuje się w tym przypadku wytrzymałość mechaniczna. Dowiedz się jakie moduły wybrać, by cieszyć się odporną na czynniki atmosferyczne instalacją fotowoltaiczną przez długie lata!
Najlepszym sposobem na określenie wpływu gradu na funkcjonowanie instalacji fotowoltaicznej są przykłady z życia. W 2017 roku pewna farma słoneczna znalazła się pod wpływem gradobicia, w którym kule lodu przekraczały rozmiar nawet 7 centymetrów. Z zamontowanych 3200 modułów, widocznemu uszkodzeniu uległ tylko jeden panel. Mogłoby się więc wydawać, że opady gradu nie stanowią zagrożenia dla pracy instalacji. Warto jednak wyróżnić kilka ważnych szczegółów, o których inwestor powinien pamiętać.
Przede wszystkim, opady gradu często uzależnione są od miejsca zamieszkania. Istnieje wiele regionów, w których tego rodzaju anomalie pogodowe zdarzają się zdecydowanie częściej. Planując montaż paneli fotowoltaicznych w zagrożonym obszarze, warto wybrać moduły o zwiększonej odporności na uszkodzenia mechaniczne. Choć jednorazowe opady nie powinny uszkodzić żadnego panelu, wielokrotnie powtarzające się uderzenia mogą już wywoływać negatywne skutki. Trzeba również pamiętać, że nawet najbardziej odporne panele nie będą w stanie przetrwać rekordowych opadów. Są to jednak skrajne przypadki, niebezpieczne dla każdej inwestycji.
Opady gradu rzadko wywołują w Polskich warunkach znaczące uszkodzenia. Inwestorzy planujący montaż fotowoltaiki na dachu lub gruncie nie muszą obawiać się usterki posiadanych modułów. Badanie TÜV Rheinland wykazuje, że gradobicia obniżają moc instalacji o zaledwie 1%. Widocznie uszkodzenia, takie jak pęknięcia tafli szkła, zdarzają się tylko w wyjątkowo niefortunnych sytuacjach. Pomaga w tym wysoka jakość folii EVA. Częściej dochodzi jednak do ukrytych, niewidocznych na pierwszy rzut oka awarii. Wywołane przez opady gradu mikropęknięcia mogą w przyszłości doprowadzić do poważniejszych usterek. Z tego powodu, po przejściu intensywnych opadów zaleca się przebadanie pracy paneli kamerą termowizyjną.
Chcąc zabezpieczyć się od negatywnych skutków gradobicia, można kierować się cennymi wskazówkami ekspertów. Przede wszystkim, inwestor może wybrać sprzęt opatrzony odpowiednimi certyfikatami zewnętrznych firm. Jednym z nich jest standard IEC 61215, równoznaczny z drugą klasą odporności na grad. Otrzymanie takiego certyfikatu oznacza, że panel będzie w stanie wytrzymać opady 2.5cm gradzin, osiągających prędkość 23m/s. Warto zaznaczyć, że wszystkie sprzedawane na terenie Unii Europejskiej panele muszą spełniać ten standard.
Którzy producenci oferują więcej niż wymagane minimum? Na uwagę zasługuje między innymi Selfa, deklarująca odporność na 5.5cm gradziny spadające z prędkością 34m/s. Warto wspomnieć także o dachówkach od Tesli, które wyróżniają się 4 klasą odporności na gradowe kule. Jeżeli panel jest odporny na innego rodzaju obciążenia, prawdopodobnie będzie w stanie także wytrzymać intensywniejsze opady gradu. Z tego względu można wybrać takie marki jak LG czy REC.
Chcesz zainwestować w fotowoltaikę, ale nie wiesz z jakim kosztami się to wiąże?
Wypełnij darmowy formularz i porównaj oferty sprawdzonych instalatorów w swoim województwie!
W większości przypadków gwarancja udzielana przez fabrykanta nie zabezpiecza inwestora przed uszkodzeniami wywołanymi siłą wyższą. Zalicza się w nie wszelkiego rodzaju katastrofy klimatyczne i anomalie pogodowe, wliczając w to również grad. Z tego powodu inwestorzy nie mogą liczyć na zwrot kosztów w razie wystąpienia intensywnych opadów. Jak w takim razie zabezpieczyć się przed zdarzeniami losowymi? Rozwiązaniem pozostanie jedynie ubezpieczenie fotowoltaiki.
Sprawdzonym sposobem na wypłatę świadczenia w sytuacji uszkodzenia instalacji przez gradobicie jest ubezpieczenie fotowoltaiki. Przed podpisaniem umowy trzeba jednak koniecznie zapoznać się z jej warunkami - nie każda instytucja chroni przed tymi samymi czynnikami. Jeżeli uda się jednak opłacić korzystną ofertę, inwestor będzie mógł liczyć na otrzymanie środków koniecznych do pokrycia kosztów naprawy. Prosumenci posiadający fotowoltaikę na dachu mogą zdecydować się na ubezpieczenie paneli wraz z całym budynkiem, co jest najbardziej korzystnym finansowo rozwiązaniem.